-Wow, niesamowity widok.
Wpatrywałam się w odległe, aczkolwiek bliskie miasto.
-Będziemy tak stać czy może ruszymy się w jego stronę ?
Dani jak zawsze był oschły. Chciałam, mu przytaknąć, ale w tej chwili zaczęłam kaszleć.
-Hope, Hope...
Wpatrywałam się w odległe, aczkolwiek bliskie miasto.
-Będziemy tak stać czy może ruszymy się w jego stronę ?
Dani jak zawsze był oschły. Chciałam, mu przytaknąć, ale w tej chwili zaczęłam kaszleć.
-Hope, Hope...
*
-DREAM !
Wykrzyknęłam i otworzyłam oczy. Byłam w wielkiej sali, wyglądem przypominała renesansowy kościół, jednak nigdzie nie mogłam znaleźć chłopaka.
-Spokojnie, wszyscy są zdrowi.
Podeszła do mnie miła, starsza pani. Złapałam ją za nadgarstek i naszła mnie wizja. Zobaczyłam Dream'a i Dani'ego w sali tortur, 2 piętra niżej.
-KŁAMIESZ ! Odsuń się, ode mnie !
Rozkazałam, a kobieta posłusznie niemal uciekła. Nie miałam pojęcia co się dzieje, byłam strasznie zdezorientowana.
O co w tym wszystkim chodziło ?
---
Ten nieco krótszy, ale mam nadzieję, że trzymam Was w napięciu :D Następny pewnie jakoś po Nowym Roku :*
Do Siego !
J.xx
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz